Więcej
    Komentarze
    Mało wiesz o życiu (ekonomicznym). Brak mieszkan na wynajem to efekt kretyńskiego prawa, że aby wyrzucić menela, który nie płaci czynszu lub demoluje lokal - najmujący musi mu zapewnić lokal zastępczy. Gdyby nie było tego idiotyzmu - to byłoby wiecej mieszkan na wynajem i cena najmy byłaby niższa. W USA, UK, Niemczech - mieszkania na wynajem wybudowane przez prywatny kapitał - czekają na ludzi, a nie odwrotnie. Dlatego Polacy mogą bez problemu pojechać tam i znaleźć lokale w różnych cenach. To takie proste. Jeden postkomunistyczny przepis blokuje tyle prostych spraw.
    @Alina Kozlovsky Już można wyrzucić. Trzeba tylko podpisać umowę najmu okazjonalnego u notariusza. Wtedy najemca podpisuje świstek, że w razie wypowiedzenia mu umowy będzie miał gdzie mieszkać (musi podać adres lokalu, w którym może zamieszkać oraz zgodę jego właściciela na zamieszkanie tam) - i wtedy można go wyrzucić z mieszkania, a jego rzeczy (jeśli sam ich nie zabierze) wysłać na adres, który podał przy podpisywaniu umowy. Owszem, procedura powinna być w ogóle prostsza - ale jednak jest taka możliwość.
    już oceniałe(a)ś
    15
    7
    @Alina Kozlovsky To jak wytłumaczysz fakt, ze np w Niemczech prawo lokatorskie jest jeszcze bardziej restrykcyjne (praktycznie nie da się wyrzucić lokatora, nie ma najmu okazjonalnego, sądy mogą obniżać czynsze jesli lokator stwierdzi ze sa za wysokie itd.) a mimo to 80% ludzi tam wynajmuje? Może właśnie nie mimo tego, a własnie dlatego? Problemem jest właśnie fakt, że prawo lokatorskie jest zby elastyczne i wynajmują głownie studneci, osoby samotne - jak ktos ma rodzinę, to od razu chce kupować bo wynajem jest zbyt mało stabilny w Polsce.
    już oceniałe(a)ś
    16
    4
    @dk7000 Rozmowa z nią nie ma sensu, to neoliberalny bot, z informacjami wyssanymi z brudnego palucha, najczęściej mija się z prawdą i faktami. Za to zawsze ma takie same genialne rady...bo w USA jest to i tamto.
    już oceniałe(a)ś
    10
    14
    @Alina Kozlovsky Odpowiedź jest banalnie prosta, nie sztywne prawo, tylko wysokie ceny nieruchomości w stosunku do przeciętnej pensji, co przekłada się na wysokie stawki najmu. Przy obecnych kosztach m2 i stawkach najmu szału nie ma jeżeli chodzi o zakup inwestycyjny.
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    @collinusso Koszty kredytów dla budujących windują cenę mieszkania, koszty kredytu kupującego mieszkanie windują cenę dla wynajmującego. To proste, mamy jedne z najwyższych kosztów kredytów w cywilizowanym świecie.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Znam osoby które wolą trzymać puste mieszkanie niż wynająć. Powód jest prosty - chora ustawa o ochronie lokatorów. Jak ci się zagnieździ rodzinka z małym dzieckiem i przestanie płacić to przez rok ją nie wyrzucisz. No cóż, wbrew temu co myślą socjaliści nie ma darmowych obiadków - jak komuś ma być lepiej to ktoś inny musi za to zapłacić.
    @macw1975 co ty pier... sz wynajmowalem pokoj , umowa na rok lecz po 6 miesiacach wypowiedzialem umowe z przyczyn trudnych do z niesienia z lokatorkami . Zglaszalem wlascicielowi lecz on mial to w d.. wiec postanowilem sie wyprowadzic. Przyjechal odebrac pokoj wszystko ladnie nie zniszczone i problem sie zaczol gdy zapytalem o kaucje 900 zl , to on rzekl ze polowe musi wziąsc dlatego ze zanim znajdzie kogos to troche zajmie i zeby bylo na rachunki , to ja mu na to ze sie nie zgadzam z tym bo dlaczego ma brac kaucje ot tak. Powiedzialem ze pojde z tym do prawnika , Oo oczywiscie tez poszedl po czym dostawalem wezwania do zaplaty za miesiace ktore nie mieszkalem czyli te 6 miesiecy , no i skorwiel zalozyl sprawe i mimo ze w sadzie przyznal ze doszlo do wypowiedzenia tylko ze ja mu napisalem wypowiedzenie bez kopii dla siebie wiec frajer juz podstepem to zrobil. No i oczywiscie frajer wygral ,przypomne ze byl to prezesik. Wiec jezeli chodzi o wynajmujacych to sa chyba bardziej frajerzy zawsze zabiorą kaucje , gdy przychodzi do zwrotu to zaczynaja sie problemy.
    już oceniałe(a)ś
    7
    17
    @macw1975 Podpisujesz u notariusza papier o dobrowolnej eksmisji i nie ma problemu. Prawo trzeba znać, z później się wymądrzać.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @Pablo Novy frajerem to jesteś ty a nie wynajmujący - nie rozumiesz pojęcia frajer :-)
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    ceny mieszkań w Polsce są za wysokie bez żadnego uzasadnienia. Po prostu pazerność deweloperów. Mam dom do sprzedania. Biura nieruchomości wyceniły na 3500 zł za metr w tym garaż i zagospodarowana działka. Za metr mieszkania w bloku deweloperzy cenią 4500 zł i więcej. A mówi się, że budownictwo wielorodzinne jest tańsze bo są wspólne fundamenty, ściany, dach i żony.
    @hager52 Jesteś męskim szowinistą , przystojny sąsiad złota rączka też może być wspólny dla niepracujących żon.
    już oceniałe(a)ś
    7
    6
    @hager52 Uzasadnienie jest takie, ze rynek to toleruje. Gdyby staly puste mieszkania do wynajmu, ceny poszlyby w dol. Proste!
    już oceniałe(a)ś
    6
    3
    @hager52 Uzasadnienie jest takie, ze rynek to toleruje. Gdyby staly puste mieszkania do wynajmu, ceny poszlyby w dol. Proste!
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    ja cie nie pie...... co sie stalo z tym krajem... 25 lat temu kazdego bylo stac na mieszkanie, w czasach najgorszej komuny za jaruzela i sztucznie podtrzymywanego kryzysu jeszcze oddawali co roku dziesiatki tysiecy mieszkan nowych rocznie, znajdowalo w nich miejsce dziesiatki tysiecy mlodych rodzin podstawowe prawo i ludzka potrzeba to miec gdzie mieszkac, kawalek wlasnej ziemi, ktorej nikt nie ma prawa odebrac
    już oceniałe(a)ś
    6
    18
    @nrozsklov Kompletne bzdury. Albo jesteś w wieku 60+ i należałeś w PRL do jednej z kast uprzywilejowanych, przez co masz wykoślawiony jego obraz, albo masz poczatki demencji, albo PRL znasz tylko z opowieści i to kogoś z jednej z dwu powyższych grup. Mieszkań w PRL budowano o wiele za mało w stosunku do potrzeb, przez co mieszkanie było towarem deficytowym i czekało się na jego przydział po 20 lat. Przez ten deficyt rynek najmu praktycznie nie istniał, więc te "dzisiątki tysięcy młodych rodzin" mieszkało po paręnaście lat z dziadkami, nie mając najmniejszych szans na usamodzielnienie się. Dziedzictwem PRL jest, że Polska weszła w kapitalizm z wielkim niedoborem mieszkań, czego prostą konsekwencją była bańka na rynku mieszkaniowym, gdy tylko banki zaczęły udzielać jako tako dostępnych kredytów, i do dziś zawyżone ceny mieszkań. PRL to był syf. Syf w każdym aspekcie rzeczywistości, totalny syf.
    już oceniałe(a)ś
    17
    10
    @podpantoflem w pełni się zgadzam. Ja też nie mam miłych wspomnień z PRL-u
    już oceniałe(a)ś
    9
    4
    @podpantoflem "Młodzi nie mieli szans na usamodzielnienie się" - teraz mają, więc nie rodzą się dzieci, bo umowy śmieciowe lub żadne, mieszkania na wynajem są, ale kto wynajmie na umowie śmieciowej lub z perspektywą utraty pracy z byle powodu?
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @mar58 jak było tak dobrze w tym zgniłym PRL to czemu było tak źle ? Co parę lat wybuchały strajki i władza "ludowa" strzelała do swego ukochanego ludu. Kto mógł, jak mógł i czym mógł uciekał z tego "raju" do "zgniłego " kapitalizmu (nie słyszałem o przypadku odwrotnym) aby pracować na czarno drżąc ze strachu, że go deportują. Dzisiaj wyjeżdża legalnie (nawet paszportu nie musi mieć), pracuje legalnie i jeszcze mu socjal płacą. Dzieci się rodzą bo porodówki są przepełnione. Praca i płaca zależy od umiejętności.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @hager52 Kto mógł i czym mógł uciekał do Europy Zachodniej, gdzie panował... socjalizm. Niestety, od czasów Thatcher i Reagana zaczęto go tam powoli rozmontowywać, jednak Polska ma w tej dziedzinie znacznie "lepsze" osiągnięcia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Och och. Dewelopery w natarciu. Zamówienie poszło na weekend, wiadomo, więcej lemingów ma czas na czytanie. I tak oto kilka artykułów z tą samą tezą. A od poniedziałku, w przypływie wyrzutów sumienia, gdy kasa z reklamy będzie już przepita, dziennikarzom zachce się opublikować zupełnie inne dane, z których będzie wynikać że ceny jednak spadają. I że taniej jednak będzie... No bo nie może być tak, że wykupywane są mieszkania (jak mawi pisze w artykule obok) a z drugiej strony ceny nie spadają. Kto kupuje te mieszkania, jeśli nie "inwestorzy" na wynajem? I co, nie chcą obniżać cen? Więc co, stoją puste, póki inwestorom nie zmięknie fajka? Ale o tym, z reklamy, już się nie dowiemy...
    już oceniałe(a)ś
    15
    4
    Sprawa jest, według mnie dość prosta. Ceny budowy domów są w Polsce porównywalne z tym co na Zachodzie. Żeby się opłacił taki interes, właściciel musi dostać czynsz porównywalny z tym co na Zachodzie (przeliczając euro po kursie). Jednak w Polsce PŁACE są, licząc po kursie, co najmnie 3 razy mniejsze niż tam. Dlatego DLA POLAKA w Warszawie, czy Krakowie owa minimalnie opłacalna cena wynajmu jest w stosunku do zarobków WYSOKA. Można oczywiście argumentować, że skoro płace w Polsce są niższe, budujący domy zarabiają mniej niż w NIemczech, to i koszty budowy powinny być PROPORCJONALNIE niższe. Ale nie są! Bierze się to między innymi z pazerności dewelopperów, koniecznścią importu pewnych komponentów niezbędnych do wyposażenia mieszkania, niższej wydajności naszych budowlańców, braku polityki urbanistycznej samorządów. Wobec tych problemów samo prawo o lokatorach ma mniejsze znaczenie.
    @mam_juz_nick "Ceny budowy domów są w Polsce porównywalne z tym co na Zachodzie" - jakieś dowody na poparcie tej śmiałej tezy masz, czy tylko tak sobie to wymyśliłeś? Bo skoro ceny materiałów budowlanych są takie same i wyższe, budowlańcy zarabiają więcej, ziemia jest też w większości przypadków droższa....to mi się to nie składa w taką samą cenę finalną. Jedyne co jest u nas wyższe, to banksterstwo i koszty kredytu. Absurdalnie wysokie.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Co jakiś czas w tego typu dyskusjach czytam tezę w stylu "nie opłaca się wynajmować, bo złe prawo". Jest to bzdura. Po pierwsze, jest coś takiego jak najem okazjonalny. I to w dużym stopniu rozwiązuje problem. Po drugie, prawo prawem, a życie życiem. Jeśli ktoś nie jest skrajnym legalistą, to bez większego wysiłku może pozbyć się lokatora nawet gdy ma z nim podpisaną normalną umowę o wynajem.
    już oceniałe(a)ś
    5
    4
    Cena średniego mieszkania w W-wie ~2500/m Bruksela: "Monthly rent for a 45 m2 (480 Sqft) furnished studio in NORMAL area €601" Więc z mieszkaniami jest to samo, co z masłem, benzyną. Mamy więc normalne ceny wynajmu mieszkań. Tylko zarobki mniejsze, bo trzeba płacić wyższe niż na Zachodzie podatki (tak, tak, procentowo są czasem wyższe, ale jeśli weźmiemy pod uwagę kwotę wolną od podatku...). Dlaczego? Bo pracujący Polak utrzymuje nie tylko rencistów, emerytów (tu akurat nie można się przyczepić - dzisiejsi emeryci utrzymywali swoich dziadków i rodziców). Ale Polak utrzymuje też górników, rolników, kler i 35 letnich emerytów wojskowych i policjantów. Ciekawa jest też dyskusja o jakości nowych mieszkań - niższa niż gierkowskiej płyty. Są niespotykanie w Europie małe, niskie i marnie wykonane. Dlaczego? Bo dewelepper sprzedaje i ma w du..ie pretensje nabywców. Mieszkania budowane na wynajem muszą być wysokiej jakości, by nie trzeba było przeprowadzać co dwa lata remontu kapitalnego. Tak były budowanie modernistyczne mieszkania w latach 30 XXw. Często przez Żydów w ramach akcji "nasze mieszkania, wasze ulice" (to żart). Szkoda, że Żydów już w Polsce nie ma...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Dlaczego karać ?Jesli mieszkanie jest własnością to można sobie z nią robić co się chce niekoniecznie wynajmować .
    już oceniałe(a)ś
    0
    0