Poniedziałek był dniem uroczystości Maryi Panny Królowej Polski. Homilia w związku z tym zawierała wątki historyczne. Końcówka jednak odnosi się do czasów najnowszych, skupia się na katastrofie smoleńskiej i nadchodzących wyborach prezydenckich.
Arcybiskup ma żal do mediów, że dopiero po 10 kwietnia pokazują "normalne zdjęcia pana prezydenta". Mówi, że trzeba było tragedii, by usłyszeć "ludzki język ludzi mediów". Odnosząc się do sytuacji politycznej mówi, że sfera polityki wewnętrznej zdominowana była przez kłótnie i oskarżenia dwóch głównych partii, a brak było programu pozytywnego. Przypomina też afery, oraz komisje śledcze. - Wszyscy wiedzą z doświadczenia, że do niczego nie dojdą, niczego nie rozstrzygną - mówi.
Arcybiskup jednak w ostatnich słowach daje dojść do głosu swoim własnym poglądom politycznym. - Patrzmy na programy, na kompetencje ludzi rwących się do władzy, na ich standardy moralne i ludzkie. Chciałbym, aby ktoś opisujący po latach ten okres historyczny, w którym przypadło nam żyć po tym niezwykle trudnym doświadczeniu z 10 kwietnia br., mógł napisać: "Polska prawem i sprawiedliwością stoi". O to się dzisiaj razem z wami modlę i proszę Królową Polski.- mówi. Alertowicz pyta, czy nie jest to głos w kampanii wyborczej?
Cała homilia jest dostępna na oficjalnej stronie wrocławskiej archidiecezji. CZYTAJ CAŁOŚĆ
Ksiądz doktor Stanisław Jóźwiak, rzecznik Kurii wrocławskiej tłumaczy, że inaczej wygląda tekst wydrukowany, dużo zależy od intonacji, treści całej homilii. - Nie ma co wyciągać daleko idących wniosków. Znając księdza arcybiskupa wiem, że daleki jest on od deklaracji politycznych - dodaje. Ksiądz doktor mówi też, że wyrażenie "prawo i sprawiedliwość" występuje w Biblii wielokrotnie, na przykład w psalmie 33, gdzie pojawia się "słowo Pana jest prawe, a każde Jego dzieło niezawodne. On miłuje prawo i sprawiedliwość: ziemia jest pełna łaskawości Pańskiej".
To nie pierwsza tak kontrowersyjna wypowiedź. Kielecki biskup 3 maja również pozwolił sobie na komentarz do bieżącej sytuacji politycznej Więcej
